
No to już po sprawdzianie…
Teraz oczekiwanie na wyniki. Do 22 czerwca. Hmm…
Na stronach internetowych wyniki już są. Dzieci się skarżą,
że układ odpowiedzi w sprawdzianie był inny i „poprawne” odpowiedzi niekoniecznie pokrywają się
z poprawnymi.
Ale nic to. Poważni ludzie będą sprawdzać teściki przez
blisko 3 miesiące. Liczymy wszyscy, że im się odpowiedzi nie popieprzą, bo na
korekty czasu nie będzie.
Ciekawe, że prace maturalne były kiedyś sprawdzane w ciągu 2
tygodni i nie były to testy wyboru ze szczątkową pracą własną ucznia...
Przy okazji: rekrutacja elektroniczna miała się zacząć 2ego
kwietnia. Dziś na stronkę nie udało mi się wejść. Działa, nie działa? A któż to
wie? Grunt żeby zdążyć do 12ego, bo jak nie, to gimnazjum włączające już czeka.
Głupi egzamin, głupi system, beznadziejny pomysł na
edukację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz