I znów nie. Rozwleczony, przewidywalny romans. On - nastolatek z poetyckimi zapędami. Ona - dojrzała, lecz młoda jeszcze, żona 50-latka. Cała historia i jej tło budzi we mnie niesmak. Zdrada wśród modlitw i górnolotnych słów o wybaczeniu. Obrzydliwe.
Nancy Rossiter
"Klub miłośników ginu i zupy z ostryg"
tytuł oryginału "The Gin & Chowder Club"
tłumaczenie Nina Dzierżawska
Społeczny Instytut Widawniczy Znak, Kraków 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz