Wczoraj Publio pochwaliło się wprowadzeniem nowego mechanizmu przypominania, że książka już jest na półce. Kiedyś narzekałam, że tylko Ebookpoint i ebooki.Allegro mają tego rodzaju zabezpieczenie, teraz do tego wąskiego grona dołączyło Publio. Dzięki!
Oczywiście od razu sprawdziłam mechanizm w akcji. Kiedy zalogowałam się w księgarni i spróbowałam dodać do koszyka książkę, którą już miałam w biblioteczce, zobaczyłam komunikat:
Uwaga: mechanizm nie działa bez wcześniejszego zalogowania. Bez problemu dodałam książkę do koszyka, zaakceptowałam zamówienie, zalogowałam się, a po zalogowaniu system skierował mnie od razu do płatności.
Identycznie przebiega zakup w ebookach.Allegro i w Ebookpint.
Wniosek: najpierw logowanie, potem kupowanie.
Przy okazji rzuciła mi się w oczy zmiana w Bitwie tytułów. Wydaje się, że słuszna. Kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt głosów w "wielkiej" bitwie wygląda... no... dość żałośnie, ale zastąpienie pojedynczych głosów grafiką, to już inna jakość. Z drugiej strony rejestrowanie pojedynczych kliknięć jest bardziej osobiste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz