Wyrazy szczerego uznania dla grafika: ten kot jest po prostu cudny. Oprzeć mu się nie mogłam, chociaż do tej pory e-booki, w które zamieniły się koty mnie nie zachwyciły. Za to zawsze wykorzystuję kod z kota.
Pomysł oferowania tajemniczego e-booka zdecydowanie mi się podoba. Zabawa z pewnym ryzykiem, bo za 10 zł (a nawet taniej) można upolować naprawdę świetne książki, a tu nie wiadomo: podpasi czy nie, ale te emocje... ;-) Brawa dla Woblinka za kota w worku. Oby nie za często, bo się przeje, ale od czasu do czasu bardzo poproszę. Ja już przygarnęłam:
I skoro już pochwaliłam, to jeszcze trochę zganię: czy naprawdę nie można dodać książki do schowka od razu, z poziomu jej strony? Wrzucam najpierw do koszyka, potem dopiero do schowka. A może ja jakaś dziwna jestem i ikona "do schowka" trafia w moją ślepą plamkę?
06.06.2014. Kot zamienił się w całkiem chyba interesującą książkę, czyli "Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później" Aleksandry Gumowskiej.
I przy okazji: Drogi Woblinku, a kiedy u Ciebie pojawi się mechanizm zabezpieczający przed zdublowaniem książek w biblioteczce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz