Przyszedł do mnie człowiek i powiedział: "no jaja, NYC za 830 zł... Fly4free pani zna?" Ano znam i dość nerwowo do ich rewelacji podchodzę.
No to grzebię w systemie i jest tak:
Dużo szukać nie trzeba... taryfa (na niebiesko) 329zł nie budzi wątpliwości - niska, ale widziałam niższe. Jest, uzyskałam 830 zł z artykułu za bilet, ale czy to wystawić? Miałabym poważne wątpliwości.
Kalkulacja po lewej stronie obejmuje rejsy British Airways (BA) i code-sharowe Virgina (VS) z Deltą (DL). De facto leci samolot Delty. Kalkulacja po prawej jest na tzw. czyste rejsy BA i VS. Obie kalkulacje różnią się tylko jednym: taxą YQ, która koduje opłatę paliwową. Opłata paliwowa, jak mówi doświadczenie jest zawsze (choć różnie kodowana), chyba że taryfa stanowi inaczej. Właśnie dlatego nie wystawiłabym tego biletu, bo spodziewałabym się ADM-ki na kwotę przeszło tysiąca zł za każdy bilet...
Skąd jednak ten błąd? Otóż taryfa kryje w sobie zastrzeżenie lotów code-sharowych w części flight application:
Loty wyłączone mają numery w okolicach 4000, sęk w tym, że w niektóre dni te same rejsy mają numery w okolicach 5000:
Na niebiesko zaznaczyłam datę: najpierw 1y kwietnia, potem 2gi kwietnia. I analogiczne przeloty: czerwony o 10.25 1ego ma numer 4004, 2ego 5301, ten zielony o 17.20 4006, a dzień później 5303...
System nie wyłapuje lotów z numerami powyżej 5tys. jako wyłączonych z możliwości kalkulacji. Nie umiem powiedzieć, dlaczego nie dolicza opłaty YQ, ale generalnie to mało istotne, bo kto kupiłby bilet za kilkanaście tysięcy jak może kupić za 2tys. Można zapytać o to w Amadeuszu...
Z Virginem kontakt jest dość ograniczony. Próbowałam się dodzwonić do empiktravel, gdzie niektórzy z komentujących kupili bilety za 8 setek + zapewne jakaś opłata transakcyjna, niestety nie udało mi się, a chętnie bym się dowiedziała, czy mają jakieś informacje, które pozwolą im się wybronić w razie ADM-ki, bo obawiam się, że w przypadku niedoliczenia tax należnych, gwarancja nie zadziała.
Zresztą, co tu dużo gadać, sama wystawiłabym bilet za taką kasę do Stanów, o ile miałabym pewność, że tylko pasażer zapłaci za swoją podróż... W tym przypadku nie jest to wcale pewne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz