niedziela, 6 kwietnia 2014

Veronica Roth - "Zbuntowana"

Zakończenie "Niezgodnej" było nieco nijakie, więc od razu sięgnęłam po "Zbuntowaną". Autorka podejmuje opowieść dokładnie w miejscu i czasie zakończenia pierwszej części. Podobnie jest z 3ą częścią, której premiera zapowiedziana jest na koniec kwietnia.
Wydaje się, że troszkę to niepotrzebne rozwleczenie akcji, ale zapewne na 3 książkach zarabia się lepiej niż na jednej, szczególnie, że powstaną jeszcze pewnie 2 kolejne filmy.
Niestety po wydarzeniach "Niezgodnej" Tris staje się trochę niestabilną i nieco lalkowatą bohaterką. Poznajemy trochę tajemnic Cztery i jego rodziny. Mnóstwo jest opisów symulacji, znęcania się nad głównymi bohaterami i rozterek "kocha, nie kocha" "ufa, nie ufa"... Tę romantycznawą rozwlekłość nieco kompensuje ciekawy obraz frakcji Serdecznych i podzielonych Erudytów. No i duży plus dla autorki: Chicago to nie cały świat, więc co jest za płotem i za farmami Serdeczności? "Zbuntowana" nie daje odpowiedzi na to pytanie, ale jej motywem przewodnim jest poszukiwanie informacji, dla której warto było zdestabilizować system frakcyjny i wszcząć wojnę.
Ogólnie fajne czytadło, bez większej głębi (ale kto by się tego spodziewał), za to z całkiem ciekawą akcją. Mam wrażenie, że lepiej czytać wszystkie części ciągiem, bo podział jest nieco sztuczny.

Veronica Roth
Zbuntowana
tyt. oryginału: "Insurgent"
przekład: Marta Czub, Ewa Ratajczyk
Wydawnictwo Amber, 2012
384 strony w wersji papierowej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz